Władimir Putin o negocjacjach Rosji z Ukrainą
Władimir Putin poruszył też w piątek temat negocjacji Rosji z Ukrainą. - Negocjowaliśmy przez długi czas, prawie półtora miesiąca, najpierw w Mińsku, potem w Stambule. Osiągnęliśmy pewne kompromisy, strona ukraińska podpisała szereg dokumentów - powiedział. Dodał, że teraz są nowe formuły, pozbawione podstaw. Nie można dyskutować o liście życzeń, a nie realnej sytuacji - ocenił twierdząc jednocześnie, że Rosja nigdy nie odmawiała konstruktywnych rozmów.
W połowie czerwca w Szwajcarii ma odbyć się szczyt pokojowy w sprawie Ukrainy, na który Rosja nie została zaproszona. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił wcześniej swoją "formułę pokojową", czyli zestaw postulatów, wśród których jest m.in. wycofanie wojsk rosyjskich z Ukrainy oraz przywrócenie integralności terytorialnej kraju, w tym odzyskanie przez Ukrainę anektowanego przez Rosję Krymu.
Putin był pytany, czy podczas jego spotkania z prezydentem Chin Xi Jinpingiem poruszono sprawę zaproszenia przedstawicieli Chin na szwajcarski szczyt ws. Ukrainy. - Omówiliśmy tę kwestię w sposób kompleksowy - odparł prezydent Rosji. Władze Szwajcarii informowały, że w czerwcowym szczycie, który odbędzie się w pobliżu Lucerny, wezmą udział przedstawiciele ponad 50 państw.
Zdaniem Putina, organizatorzy szwajcarskiej konferencji chcą "zgromadzić jak najwięcej krajów, przekonać wszystkich, że najlepszą ofertą są pewne warunki zaproponowane przez stronę ukraińską, a następnie przedstawić je w formie ultimatum". - Czy to jest sposób prowadzenia merytorycznych, poważnych negocjacji? Oczywiście, że nie. To jest próba narzucenia - ocenił dodając, że takie działanie wobec Rosji będzie nieskuteczne.
Władimir Putin: Siergiej Szojgu będzie miał mnóstwo pracy
Niedawno decyzją Władimira Putina stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej stracił Nikołaj Patruszew, jego miejsce zajął Siergiej Szojgu, dotychczasowy minister obrony Rosji. - Będzie miał mnóstwo pracy - powiedział w piątek o Szojgu Putin. Dodał, że dotychczasowy minister był zaangażowany w kontakty z zagranicznymi partnerami Rosji w zakresie współpracy wojskowo-technicznej oraz bywał w przedsiębiorstwach i "rozumie, co się dzieje". - Zna również potrzeby sił zbrojnych w perspektywie średnio- i krótkoterminowej oraz rozumie możliwości przemysłu - zaznaczył.