Gen. Roman Polko o ofensywie Rosji na Charków: Niekoniecznie chcą go zdobyć

Rosjanie „niekoniecznie nawet chcą zdobyć Charków, bo i niespecjalnie mają czym, nie chcą tracić sił” — ocenił gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM. Jego zdaniem w trwającej ofensywie w obwodzie charkowskim najeźdźcy mogą mieć inny cel.

Publikacja: 15.05.2024 08:26

Roman Polko, generał dywizji Wojska Polskiego, były dowódca Wojskowej Formacji Specjalnej GROM.

Roman Polko, generał dywizji Wojska Polskiego, były dowódca Wojskowej Formacji Specjalnej GROM.

Foto: PAP/Albert Zawada

qm

Rosjanie od kilku dni napierają na Charków — kluczowe, drugie co do wielkości miasto w Ukrainie. Sytuacja tam jest „bardzo napięta” — mówiła we wtorek w rozmowie ze Sky News ukraińska deputowana Kira Rudnik, według której „ryzyko jest wysokie”, a Rosja zgromadziła wystarczającą liczbę żołnierzy i zasobów, aby wydłużyć swoją linię frontu. Powiedziała, że wydaje się, że siły rosyjskie celują zarówno w obwód charkowski, jak i w miasto, a bombardowania tego obszaru nasiliły się.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna