Gen. Waldemar Skrzypczak: Teraz Ukraińcy będą Rosjan tłukli ostro

Rosjanie mają świadomość, że dostawy sprzętu wojskowego, po decyzji USA w sprawie pakietu pomocy wojskowej, „pozbawią bardzo mocno ich wojsko możliwości zaczepnych” - ocenił gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.

Publikacja: 23.04.2024 14:33

Gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, były wiceminister obrony narodowej.

Gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, były wiceminister obrony narodowej.

Foto: tv.rp.pl

qm

W sobotę Izba Reprezentantów głosowała nad czterema osobnymi projektami dotyczącymi przyznania 60 mld dol. na pomoc wojskową dla Kijowa, 26 mld dol. dla Izraela i pomoc humanitarną dla cywilów w strefie konfliktu, oraz 8 mld dol. dla Tajwanu i regionu Indo-Pacyfiku. Zajęła się również pakietem dotyczącym sprzedaży zamrożonych aktywów rosyjskich, by pomóc Ukrainie w odbudowie.

Ostateczny kształt pakietu pomocy wojskowej, który USA przekażą Ukrainie zaraz po przyjęciu przez Senat i podpisaniu przez prezydenta ustawy udostępniającej 60 mld dolarów na dalszą pomoc wojskową dla Ukrainy, nie został jeszcze ustalony. Pakiet ma być jednak gotowy do tego, by przekazać go Ukrainie, gdy tylko prezydent Biden złoży podpis na ustawie.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Szef sił zbrojnych Holandii rozesłał list do całego personelu. „Przygotujcie się. Tak szybko, jak to możliwe"
Konflikty zbrojne
BBC: Ponad 100 strzałów, izraelscy żołnierze zabijali ratowników ze Strefy Gazy z bliska
Konflikty zbrojne
Europejscy żołnierze na Ukrainie. „The Telegraph” ujawnia szczegóły
Konflikty zbrojne
Obawa przed odrodzeniem ISIS. Jeśli Trump podejmie tę decyzję w sprawie Syrii
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Konflikty zbrojne
Czy armia Putina ma siły na kolejną ofensywę