Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Po wizycie w Arabii Saudyjskiej Wołodymyr Zełenski odwiedził Albanię.
Partyzancka grupa oporu BYPOL – działająca z Polski – szkoli oficerów i prowadzi akcje sabotujące rosyjskie działania wojenne na Ukrainie, a wszystko to w ramach przygotowań do zamachu stanu przeciwko reżimowi w Mińsku. Tak relacjonuje publicznie działalność BYPOL jedna z wyższych rangą osób z tej grupy - były były podpułkownik MSW Białorusi Alaksandr Azarau.
- Opracowaliśmy plan i wprowadzimy go w życie we właściwym czasie – powiedział belgijskim mediom VRT Azarau, według którego porażka Putina na Ukrainie jest konieczna, aby osłabić reżim Łukaszenki.
Partyzant z BYPOL: Bez Putina nie ma Łukaszenki
- Jeśli Ukrainie uda się przeprowadzić skuteczną ofensywę, Putin nie będzie już miał czasu dla Białorusi. Bez Putina nie ma Łukaszenki – uważa Alaksandr Azarau.
Azarau powiedział, że grupa dopuszcza się aktów sabotażu wobec Rosji, próbując pomóc Kijowowi w wojnie, atakuje rosyjskie samoloty, uszkadza linie kolejowe i szkoli białoruskich ochotników walczących u boku sił ukraińskich. W lutym 2023 roku ugrupowanie przyznało się do ataku dronem, w wyniku którego poważnie uszkodzono rosyjski samolot wojskowy pod Mińskiem.