Palestyńczycy: Izrael w nocy bombardował szpitale

- Izraelskie władze okupacyjne przeprowadziły jednoczesne uderzenia na kilka szpitali w ciągu ostatniej doby - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy, Aszraf Al-Qidra, w rozmowie z Al Jazeerą.

Władze Strefy Gazy: Nocny atak na największy szpital w Gazie, są ofiary

Al-Qidra mówił, że Izrael zaatakował dziedziniec szpitala Al Szifa, największego szpitala w Gazie - a atak miał pociągnąć za sobą ofiary, choć rzecznik resortu zdrowia nie podał szczegółów.

Izrael twierdzi, że pod szpitalem Al Szifa Hamas ma swoje stanowiska dowodzenia w stworzonej przez siebie sieci podziemnych tuneli. Hamas zaprzecza tym oskarżeniom.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Beniamin Netanjahu: Nie chcemy podbić Strefy Gazy

W rozmowie z Fox News premier Izraela, Beniamin Netanjahu, przedstawił wizję tego, jak Strefa Gaz...

Izrael nie odniósł się do oświadczenia rzecznika resortu zdrowia Strefy Gazy ws. ataków na szpitale w nocy z czwartku na piątek.

W związku z trwającą od ataku Hamasu na Izrael z 7 października całkowitą blokadą Strefy Gazy, szpitalom w enklawie brakuje leków i paliwa do generatorów prądotwórczych.

Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy podaje, że 18 z 35 szpitali w enklawie i 40 innych ośrodków zdrowia nie funkcjonuje w związku ze zniszczeniami spowodowanymi bombardowaniami, albo ze względu na brak prądu.

Palestyńskie media opublikowały w piątek nagranie ze szpitala Al Szifa, na którym widać domniemane skutki izraelskiego ataku na parking, na którym schronienie znalazło wielu pozbawionych dachu nad głową Palestyńczyków.

Izrael miał też zaatakować Szpital Pediatryczny Al-Rantisi oraz Szpital Dziecięcy Al-Nasr.

Z kolei indonezyjski MSZ podał w piątek, że do eksplozji doszło w nocy w pobliżu Indonezyjskiego Szpitala, w wyniku których budynek szpitala został uszkodzony. W komunikacie nie wskazano jednak kto jest odpowiedzialny za atak, ani tego, czy atak pociągnął za sobą ofiary.