Rosja szuka pracowników na tereny okupowane. Putin płaci podwójnie

Rosjanie niechętnie podejmują pracę na okupowanych terytoriach Ukrainy. Odstraszają ich zamachy na kolaborantów, nie kusi nawet podwójny zarobek.

Publikacja: 02.10.2023 17:28

Podpisanie umów o przyjęciu do Federacji Rosyjskiej samozwańczych DRL i ŁRL oraz - po nielegalnych r

Podpisanie umów o przyjęciu do Federacji Rosyjskiej samozwańczych DRL i ŁRL oraz - po nielegalnych referendach - ukrainskich obwodów zaporoskiego i chersońskiego

Foto: Kremlin.ru

amk

Jak wynika z doniesień rosyjskich mediów, urzędnicy z Rosji niechętnie podejmują pracę w okupowanych regionach Ukrainy. Obietnice wyższych wynagrodzeń nie likwidują obaw o własne życie w świetle coraz częstszych ukraińskich ataków. Płace na tych terenach są nawet dwukrotnie wyższe niż na terytorium Rosji. 

Aby uzupełnić braki kadrowe na zaanektowanych terytoriach, Kreml organizuje konkursy na poszczególne wyższe stanowiska, które są postrzegane jako odskocznia do kariery dla rosyjskich urzędników – poinformowała Meduza. Nie ma jednak wielu chętnych do udziału w konkursach.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna