Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) codziennie analizuje sytuację na frontach wojny ukraińsko-rosyjskiej. Z piątkowego raportu wynikało, że ukraińska armia dokonuje „taktycznie znaczących” postępów na południu kraju, w obwodach zaporoskim i donieckim. Z informacji tych wynikało, że Ukraińcy w kilku miejscach przedarli się przez gęste pola minowe Rosjan i mogą uderzać w drugą linię obrony rosyjskiej armii. Gdy tereny, do których dotarli Ukraińcy, okażą się mniej zaminowane niż poprzednie, jak wynika z analizy think tanku, będzie to „sprzyjało szybszym zdobyczom Ukrainy”.
Tymczasem "The Washington Post" nie ma dobrej prognozy. Czołowy amerykański dziennik, powołując się na dane ukraińskiego wywiadu twierdzi, że w trakcie trwającej obecnie kontrofensywy Ukrainie nie uda się dotrzeć do najważniejszego miasta na południowym odcinku frontu – Melitopola. A to oznaczałoby, że nie dojdzie też do przerwania drogi łączącej okupowany Krym z resztą okupowanych terytoriów Ukrainy na wschodzie kraju. Rozmówcy WP wskazują, że po drodze do Melitopola znajduje się kilka ważnych miejscowości tworzących linie obrony Rosjan. W najlepszym wypadku, jak wynika z tych danych, Ukraińcy utknęliby kilka kilometrów od mocno bronionego przez Rosjan miasta. Dziennik przekonuje też, że podczas pierwszych tygodni kontrofensywy Ukraina, mimo dostaw zachodniej broni, amerykańskich wozów Bradley, czołgów Leopard 2 czy specjalnych maszyn do rozminowania terenu, poniosła duże straty próbując przedrzeć się przez dobrze przygotowaną rosyjską linię obrony.
Przed Ukraińcami wiele dobrze przygotowanych do obrony miast
Przed wybuchem wojny w zachodnich ośrodkach analitycznych i mediach roiło się od „prognoz” i „przecieków medialnych”. Nikt nie dawał szans Ukrainie, a gdy Rosja najechała kraj od północy, ze wschodu i od południa, Amerykanie proponowali prezydentowi Zełenskiemu opuszczenie Kijowa. Na początku wojny, gdy było już wiadomo, że Rosjanie do ukraińskiej stolicy nie wkroczą, słyszeliśmy też mnóstwo prognoz dotyczących „nadchodzącego upadku Rosji”. A niektórzy analitycy przekonywali wówczas, że Rosjanom kończą się rakiety manewrujące. To czym od półtorej roku niemal codziennie ostrzeliwują ukraińskie miasta?
Czytaj więcej
Prezydent Władimir Putin odwiedził dowództwo rosyjskiej operacji na Ukrainie i innych najwyższych rangą wojskowych - poinformował Kreml w sobotę.