Rosja przeprowadziła 10 lutego kolejny atak rakietowy na Ukrainę

W piątek rano rosyjskie bombowce strategiczne wystrzeliły pociski z rejonu Morza Kaspijskiego w kierunku celów na Ukrainie. Pociski Kalibr wystrzeliły też rosyjskie okręty znajdujące się na wodach Morza Czarnego. W nocy Rosjanie prowadzili ostrzał celów na Ukrainie przy użyciu zestawów przeciwlotniczych S-300.

Publikacja: 10.02.2023 08:42

Rosyjski bombowiec strategiczny Tu-95

Rosyjski bombowiec strategiczny Tu-95

Foto: PAP/EPA

arb

Z 71 rakiet Ch-101, Ch-555 i Kalibr wystrzelonych przeciwko celom na Ukrainie ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła 61 - informuje ukraińskie Dowództwo Sił Powietrznych.

W nocy ukraińska obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić pięć pocisków Kalibr i pięć dronów kamikadze Shahed-136/131.

Rano pojawiła się informacja, że rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95 wystrzeliły co najmniej 20 pocisków w kierunku celów na Ukrainie z rejonu Morza Kaspijskiego.

Z kolei rosyjskie okręty na Morzu Czarnym miały wystrzelić pociski Kalibr.

Pociski zostały też wystrzelone z rejonu Wołgogradu.

Na całej Ukrainie ogłoszono alarm powietrzny.

W nocy Rosjanie mieli wystrzelić 35 pocisków z zestawów przeciwlotniczych S-300 w kierunku celów w obwodach charkowskim i zaporoskim.

W wyniku ostrzału Charkowa ogrzewania i wody miało zostać pozbawionych ok. 1 000 budynków mieszkalnych.

Z kolei Ołeh Synehubow, gubernator obwodu charkowskiego poinformował, że po porannym ataku, gdy na infrastrukturę krytyczną w Charkowie i obwodzie charkowskim spadło 12 rakiet, ok. 150 tys. mieszkańców obwodu jest pozbawionych dostępu do prądu.

Na Zaporoże miało spaść w nocy, w ciągu godziny, 17 pocisków - i był to najintensywniejszy ostrzał miasta od początku wojny.

Ok. 8:45 pojawiły się doniesienia o eksplozjach w obwodach odeskim, mikołajowskim i chersońskim. Według podawanych w tym momencie informacji pociski mały zmierzać w kierunku Krzywego Rogu, Dniepru, Czerkasów i Winnicy. W obwodzie odeskim aktywna była obrona przeciwlotnicza.

Ok. 9 pojawiły się informacje o pierwszych eksplozjach w Kijowie.

Mer Kijowa, Witalij Kliczko pisze, że szczątki zestrzelonej rakiety spadły na rejon hołosiwskiji w Kijowie uszkadzając samochód i dach budynku mieszkalnego. 

Gubernator obwodu chmielnickiego, Serhij Hamalij poinformował, że ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła nad obwodem jeden pocisk manewrujący i jednego drona-kamikadze Shahed.

Maksym Kozicki, gubernator obwodu lwowskiego pisze na swoim kanale w serwisie Telegram, że w rejonie zołocziwskim w obwodzie lwowskim pocisk spadł w pobliżu przystanku autobusowego, ale nie eksplodował.

Ołeksandr Wikuł, stojący na czele administracji wojskowej Krzywego Rogu, poinformował o strąceniu czterech rosyjskich rakiet nad rejonem krzyworoskim.

Ukraiński operator sieci energetycznej, Ukrenergo poinformował, że w wyniku ataku rakietowego uszkodzone zostały obiekty infrastruktury energetycznej na wschodzie, południu i zachodzie Ukrainy.

Rosjanie mieli też uszkodzić infrastrukturę krytyczną w obwodach chmielnickim i dniepropietrowskim.

Łącznie w wyniku nocnych i porannych ataków infrastruktura energetyczna miała zostać uszkodzona w sześciu obwodach Ukrainy.

Mer Kijowa, Witalij Kliczko poinformował, że nad Kijowem zestrzelono w piątek 10 rakiet. W mieście doszło do uszkodzeń infrastruktury energetycznej.

Konflikty zbrojne
Doradca Putina: Niewykluczone, że w 2025 Ukraina przestanie istnieć
Konflikty zbrojne
Czy proizraelski Donald Trump doprowadzi do porażki Izraela?
Konflikty zbrojne
Korea Południowa chce repatriować północnokoreańskich żołnierzy schwytanych na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Rosja ponownie nie uchroniła się przed ukraińskimi dronami. Zaatakowano kilka regionów
Konflikty zbrojne
Trump chyba jednak nie porzuci Ukrainy