Naftali Bennett pełnił funkcje premiera Izraela zaledwie pół roku, gdy wybuchła wojna. Jak pisze agencja Associated Press, "wdarł się" on do międzynarodowej dyplomacji, stawiając Izrael w niewygodnej pozycji pośrednika między Rosja a Ukrainą. Na spotkanie z Putinem w Moskwie poleciał w sobotę - żydowski szabat, łamiąc religijne zasady i stając na czele globalnych wysiłków na rzecz powstrzymania wojny.
Chociaż wysiłki mediacyjne Bennetta nie zdołały przyczynić się do zakończenia rozlewu krwi, który trwa do dziś, jego uwagi w wywiadzie opublikowanym w Internecie późną nocą w sobotę rzucają światło na zakulisową dyplomację.