Zełenski pisze list do prezydentów międzynarodowych federacji sportowych w sprawie decyzji MKOl

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał międzynarodowe federacje sportowe do ustosunkowania się do decyzji MKOl dotyczącej udziału rosyjskich i białoruskich sportowców w igrzyskach olimpijskich.

Publikacja: 28.01.2023 23:12

Zełenski pisze list do prezydentów międzynarodowych federacji sportowych w sprawie decyzji MKOl

Foto: president.gov.pl

mz

- Dzisiaj kontynuowałem nasz maraton uczciwości, który powinien skierować międzynarodowe agencje sportowe z powrotem na ścieżkę prawdziwych zasad olimpijskich. Skierowałem list do prezydentów czołowych międzynarodowych federacji sportowych. Wezwanie jest proste i sprawiedliwe: podjąć decyzję w sprawie decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który niestety chce otworzyć sport na propagandowe wpływy państwa terrorystycznego – powiedział Zełenski w codziennym wieczornym wystąpieniu.

Według prezydenta Ukrainy, jeśli rosyjscy sportowcy wystartują w międzynarodowych zawodach, jest tylko kwestią czasu, kiedy zaczną usprawiedliwiać rosyjską agresję i używać symboli terroru. - A także to tylko kwestia czasu, kiedy Kreml zacznie wykorzystywać istniejącą pozbawioną zasad „elastyczność” Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by powiedzieć, że świat rzekomo zgadza się na ustępstwa wobec agresora. To, że Rosja codziennie kontynuuje terror, nie może być ignorowane – powiedział Zełenski.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna