Czytaj więcej
24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi o konieczności sformowania "pancernej pięści wolności".
Deklaracje aliantów, którzy stanęli po stronie walczącej Ukrainy, wskazują, że siły zbrojne naszego sąsiada mogą otrzymać około 100 zachodnich czołgów, głównie leopardów. To oznacza wyposażenie brygady pancernej.
Wprowadzenie takiego wyposażenia nie odbędzie się od razu, ale potrwa około trzech miesięcy. Być może to wystarczy, aby Ukraińcy byli w stanie zatrzymać planowaną na przełomie wiosny i lata (po roztopach) ofensywę Rosjan.
Walka z przeważającym przeciwnikiem
Jakie to może mieć znaczenie dla działań bojowych na froncie?
– Jeżeli te czołgi zostaną zgrupowane w jednym związku taktycznym, który będzie wykonywał określone zadania na froncie, to będzie oznaczało skokowy wzrost możliwości działania przez stronę ukraińską. Szacuje się, że co najmniej trzykrotny, czyli taka brygada składająca się z czołgów z państw NATO, może mieć siłę co najmniej trzech brygad ukraińskich – uważa podpułkownik wojsk pancernych, z którym rozmawialiśmy.