Leopardy dla Ukrainy? Niemcy podzieleni

Wśród mieszkańców Niemiec nie ma wyraźniej większości popierającej dostarczenie Ukrainie czołgów typu Leopard, wynika z sondaży.

Publikacja: 13.01.2023 18:34

Czołg typu Leopard podczas ćwiczeń na poligonie w Niemczech

Czołg typu Leopard podczas ćwiczeń na poligonie w Niemczech

Foto: Bernd Wüstneck/dpa/picture alliance

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 324

Niemcy są niezdecydowani w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard. W opublikowanym w piątek, 13 stycznia, reprezentatywnym sondażu przygotowanym dla magazynu „Focus” 40 procent pytanych opowiedziało się za dostarczeniem tej broni Ukrainie. Tyle samo było przeciw.

Z badania wynika, że najwięcej zwolenników przekazania leopardów Ukrainie jest wśród wyborców partii Zieloni (55 proc.) oraz socjaldemokratycznej SPD (54 proc.). Przeciwni są w większości wyborcy prawicowo-populistycznej AfD (96 proc.) oraz postkomunistycznej Lewicy (91 proc.).

Podobne wyniki przynosi inny piątkowy sondaż przeprowadzony na zlecenie publicznej telewizji ZDF. Tutaj 42 procent pytanych poparło przekazanie czołgów, 46 proc. było przeciw.

Rośnie presja na kanclerza

Tymczasem niemieccy politycy oraz eksperci coraz mocniej naciskają na kanclerza Olafa Scholza, aby szybko podjął decyzję w tej sprawie. Johann Wadephul z opozycyjnej CDU ocenił, że w zasadzie już tylko kanclerz stoi na drodze do dostarczania Ukrainie leopardów. „Wszyscy tego chcą. Finlandia chce dostarczać, Hiszpania już od dawna. Teraz Polska przeszła do ofensywy, ale na drodze stoi uparty kanclerz” – powiedział telewizji RTL/NTV.

Głosy wzywające Olafa Scholza do szybszego działania płyną także z szeregów jego własnej koalicji rządowej. Minister sprawiedliwości Marco Buschmann (FDP) powiedział gazecie „Augsburger Allgemeine”, że dostawa leopardów Ukrainie nie może być tematem tabu. Polityk dodał, że nie ma obaw co do legalności takiego kroku. „Nie staniemy się stroną tej wojny, nie jest ważne o jaki rodzaj broni chodzi” – ocenił.

Szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu Michael Roth (SPD) powiedział zaś w radiu Deutschlandfunk, że trzeba jak najszybciej porozumieć się co do tego, jak partnerzy mają obchodzić się ze sprawą czołgów.

Polska inicjatywa

Debata na ten temat toczy się w Niemczech od miesięcy, ale nabrała tempa po ogłoszeniu przez Polskę gotowości do oddania Ukrainie kilkunastu swoich leopardów w ramach szerszej międzynarodowej koalicji. Szefowa komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmerann pochwaliła polską inicjatywę w tej sprawie. Jak dodała, nie może być tak, że Niemcy nie wyrażą na to zgody.

Zgodnie z prawem Niemcy, jako kraj produkujący leopardy, muszą dać zielone światło dla reeksportu tej broni do innych krajów, w tym wypadku do Ukrainy. Rzeczniczka rządu w Berlinie Christiane Hoffmann, pytana w piątek o to, co by się stało, gdyby czołgi zostały przekazane bez zgody Niemiec, odpowiedziała, że doszłoby do złamania prawa. Rząd Niemiec nie spodziewa się, by doszło do takiej sytuacji - zastrzegła.

Niemcy są niezdecydowani w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard. W opublikowanym w piątek, 13 stycznia, reprezentatywnym sondażu przygotowanym dla magazynu „Focus” 40 procent pytanych opowiedziało się za dostarczeniem tej broni Ukrainie. Tyle samo było przeciw.

Z badania wynika, że najwięcej zwolenników przekazania leopardów Ukrainie jest wśród wyborców partii Zieloni (55 proc.) oraz socjaldemokratycznej SPD (54 proc.). Przeciwni są w większości wyborcy prawicowo-populistycznej AfD (96 proc.) oraz postkomunistycznej Lewicy (91 proc.).

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 948
Konflikty zbrojne
Przywódca Hezbollahu zabity w Bejrucie. Izrael: Nie będzie mógł terroryzować świata
Konflikty zbrojne
Siły zbrojne Izraela zaatakowały kwaterę główną Hezbollahu. „Konflikt się nasilił”