„Rosja odczuwa deficyt artyleryjskiej amunicji, raczej nie udało się uzupełnić zapasów do poziomu dostatecznego, by przejść do ofensywy” – podsumowuje brytyjski wywiad. Prawdopodobnie z powodu takich braków doskwierających armii Kremla Ukraińcy ostatecznie wyrzucili Rosjan ze wschodnich przedmieść Bachmutu – choć ukraińska armia też nie ma zbyt dużych zapasów pocisków artyleryjskich. „Zwyciężamy, ale żebyście wiedzieli, za jaką cenę...” – napisał z okolic Bachmutu jeden z ukraińskich żołnierzy. Nie chciał jednak podać żadnych szczegółów. Teraz okopy znów znajdują się tam, gdzie w ciągu ostatnich pięciu miesięcy.