Agencja AP zwolniła dziennikarza, który informował o rosyjskiej rakiecie w Przewodowie

Agencja Associated Press po eksplozji w Przewodowie, w pobliżu granicy z Ukrainą, informowała, że eksplozja to wynik uderzenia rosyjskiej rakiety. Doniesienia te się nie potwierdziły. Dziennikarz agencji został zwolniony, ponieważ swoją informację opierał na anonimowym źródle.

Publikacja: 22.11.2022 07:54

Agencja AP zwolniła dziennikarza, który informował o rosyjskiej rakiecie w Przewodowie

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

W swojej depeszy agencja powoływała się na "wysokiego urzędnika amerykańskiego wywiadu", który miał przekazać, że "rosyjskie rakiety wleciały na teren członka NATO - Polski, zabijając dwie osoby".

Informacja ta była cytowana na całym świecie, a dzień po publikacji zastąpiono ją komentarzem od redakcji, w którym przyznano, że pojedyncze źródło się myliło i że "kolejne raporty wskazują, że pociski były rosyjskiej produkcji i najprawdopodobniej zostały wystrzelone przez Ukrainę w ramach obrony przed rosyjskim atakiem".

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Nie wierzę, że Donaldowi Trumpowi nie zależy na Europie
Konflikty zbrojne
Nadzwyczajny szczyt w Paryżu. Europejscy liderzy będą omawiać działania Donalda Trumpa ws. Ukrainy
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1088
Konflikty zbrojne
Kolejny etap rozejmu. Hamas zwolnił trzech więźniów
Konflikty zbrojne
Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa. „Dobre rozmowy" Zełenskiego z Vance'em