Zdaniem Skrzypczaka „trwają przygotowania do negocjacji” Kijowa z Moskwą. - Wielcy gracze typu Chiny i USA, spotkali się, podali sobie ręce, to jest pozwolenie na rozpoczęcie rozmów za kulisami. I one trwają, nikt nie ujawnia faktów, ale oni się spotykają, rozmawiają z udziałem przedstawicieli obu stron, czyli Ukrainy i Rosji - przekonywał w rozmowie z dziennikiem „Fakt”.
- Obie strony będą się spieszyły, żeby dokonać takich rozstrzygnięć, które pozwolą im mieć kartę przetargową przy stole negocjacyjnym - ocenił wojskowy, według którego „dla Ukraińców szansą jest przecięcie połączenia lądowego Rosja-Krym, uderzając w kierunku Melitopola, a nie Mariupola”. - Jest to krótsze ramię operacyjne. Jeśli rozetną połączenie lądowe (Rosji z Krymem - red.), to będzie poważny sukces Ukraińców - tłumaczył.