Litwa poprze polski wniosek o uruchomienie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego

Po wtorkowym uderzeniu rakietowym Polska zwróci się o konsultacje w ramach czwartego artykułu NATO, a Litwa poprze ten wniosek i poruszy kwestię wzmocnienia obrony przeciwlotniczej - poinformowali przedstawiciele prezydenta Litwy.

Publikacja: 16.11.2022 10:00

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda

Foto: PAP/CTK, Ondrej Deml

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 266

Prezydent Gitanas Nausėda powiedział, że "jego polski kolega Andrzej Duda" poinformował go o zamiarze ubiegania się o uruchomienie art. 4 NATO.

- Dzisiaj Polska wystąpi o aktywację art. 4 NATO. Bez wątpienia Litwa poprze to stanowisko - powiedział prezydent dziennikarzom po międzyinstytucjonalnym spotkaniu na temat sytuacji bezpieczeństwa w regionie po atakach rakietowych na Ukrainę i Polskę, które odbyły się w środę.

Artykuł ten przewiduje, że państwa Sojuszu będą konsultować się ze sobą, jeśli którekolwiek z nich uzna, że ​​istnieje zagrożenie dla integralności terytorialnej, niezależności politycznej lub bezpieczeństwa któregokolwiek z członków.

Prezydent Nauseda zapowiedział też, że Litwa poruszy kwestię wzmocnienia obrony przeciwlotniczej w całym regionie.

- Litwa będzie aktywnie uczestniczyć w dyskusji, wnosząc o rozmieszczenie systemów obrony powietrzne na granicy Polski z Ukrainą, ale patrzymy dalej, patrzymy na całą wschodnią flankę NATO – powiedział prezydent.

Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział wcześniej dziennikarzom, że Litwa „wspiera i solidaryzuje się” z Polską w związku z art. 4.

Konflikty zbrojne
Doradca Putina: Niewykluczone, że w 2025 Ukraina przestanie istnieć
Konflikty zbrojne
Czy proizraelski Donald Trump doprowadzi do porażki Izraela?
Konflikty zbrojne
Korea Południowa chce repatriować północnokoreańskich żołnierzy schwytanych na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Rosja ponownie nie uchroniła się przed ukraińskimi dronami. Zaatakowano kilka regionów
Konflikty zbrojne
Trump chyba jednak nie porzuci Ukrainy