"New York Times" podał informację, że w przypadku pełnego odcięcia dostaw prądu władze stolicy Ukrainy przygotowują scenariusz ewakuacji 3 milionów mieszkańców miasta. W niedzielę mer Kijowa Witalij Kliczko w mediach społecznościowych zaznaczył, że Rosjanie próbują zniszczyć infrastrukturę krytyczną Ukrainy, aby zimą Ukraińcy pozbawieni byli światła, ciepła i wody.
"Kilka dni temu dziennikarze zapytali mnie: czy stolica ma plan blackoutu? Odpowiem ponownie. W sytuacji wojennej, w której żyjemy, konieczne jest posiadanie planów na wypadek różnych scenariuszy rozwoju wydarzeń i sytuacji kryzysowych" - napisał Kliczko. Dodał, że w ramach przygotowań do zimy Kijów kupuje oraz pozyskuje od partnerów generatory prądu. "Nadal kupujemy generatory, wyposażamy stacje grzewcze, zabezpieczamy obiekty infrastruktury krytycznej" - zadeklarował.
Czytaj więcej
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że w czwartek wojska rosyjskie poniosły na terenie Ukrainy znaczne straty w ludziach.
"Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić życie stolicy w tych trudnych warunkach" - dodał Kliczko. Mer Kijowa ocenił przy tym, że Rosja to wróg "podstępny i cyniczny".
"Rosja dokonuje ludobójstwa - w szczególności usiłując doprowadzić do załamania się sektora energetycznego Ukrainy" - oświadczył. Zapewnił, że pracownicy sektora energetycznego dokonują szybkich napraw uszkodzeń sieci i robią wszystko, aby zapewnić mieszkańcom usługi o krytycznym znaczeniu.