Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekonuje, że Rosja nie ma już potencjału, by wymuszać coś na innych państwach, ponieważ zmarnowała swój potencjał "w szaleństwie wojny z Ukrainą i całym wolnym światem".
Tegoroczna ceremonia wręczenia nagród odbędzie się 10 grudnia.
„Fundacja Nobla zaprasza na ceremonię wręczenia Nagród Nobla ambasadorów akredytowanych w Szwecji, jednak w związku z inwazją Rosji na Ukrainę fundacja postanowiła nie zapraszać na uroczystość ambasadorów Rosji i Białorusi" – poinformowano w komunikacie.
Zaproszenia nie dostał także Jimmy Åkesson, szef nacjonalistycznej partii Szwedzcy Demokraci. Partia weszła do koalicji prawicowo-liberalnej, która wygrała wybory parlamentarne. Fundacja podkreśliła, że reprezentuje „naukę, kulturę, humanizm i internacjonalizm”.
Kommersant przypomina, że Pokojową Nagrodę Nobla otrzymali w tym roku działacze na rzecz praw człowieka z Rosji, Ukrainy i Białorusi. Nagrodę otrzymał rosyjski Memoriał (uznany przez rosyjski reżim za „agenta zagranicznego” i w związku z tym zlikwidowany przez władze); białoruski działacz Aleś Bialacki, przebywający w białoruskim więzieniu od lipca 2021 roku, oraz Ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich.