Chersoń jest największym miastem zdobytym przez Rosjan od początku inwazji na Ukrainę i znajduje się na terytorium, które prezydent Władimir Putin ogłosił jako formalnie włączone do Rosji w związku z wynikiem tzw. referendum, nieuznawanego prze Zachód i władze w Kijowie.
"Mniej niż miesiąc minął od pompatycznego ogłoszenia aneksji Chersonia i uroczystego koncertu na Placu Czerwonym, gdy samozwańcza "administracja miasta"...uroczyście ewakuuje się w oczekiwaniu na ukraińską sprawiedliwość. Rzeczywistość może boleć, jeśli żyje się w fikcyjnym świecie fantazji" - napisał na Twitterze Mychajło Podolak.