"Nazywam się Pieskow". Rzecznik Kremla broni swojego syna

Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow odniósł się do nagranej rozmowy z jego synem, w której mówi, że kwestię swojego stawienia się w komendzie uzupełnień "załatwi na innym szczeblu".

Publikacja: 22.09.2022 22:32

Dmitrij Pieskow

Dmitrij Pieskow

Foto: PAP/EPA, SERGEY GUNEEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Po ogłoszeniu przez prezydenta Rosji Władimira Putina częściowej mobilizacji, prowadzący program Populiarnaja Politika zadzwonił na wizji do syna Dmitrija Pieskowa.

W rozmowie z synem rzecznika Kremla, prowadzący podał się za pracownika wojskowej komendy uzupełnień. 

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Donald Trump: Krym pozostanie przy Rosji, Ukrainy nie będzie w NATO
Konflikty zbrojne
Zgrzyt w rozmowach pokojowych ws. Ukrainy. Media dotarły do nowych dokumentów
Konflikty zbrojne
Zamach w obwodzie moskiewskim. Ofiarą rosyjski generał
Konflikty zbrojne
Na Kijów spadła rakieta z Korei Północnej?
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski otrzymał cios w plecy. Ożywia się opozycja w Kijowie