Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wiceminister spraw wewnętrznych Ukr...
"Dzisiaj tak zwane 'władze”', powołane bezprawnie przez Rosję na okupowanych przez nią terytoriach Ukrainy, ogłosiły przygotowania do nielegalnych 'referendów'"- napisał Josep Borrell.
Jak ocenił szef unijnej dyplomacji, jest to rosyjska próba "legitymizacji jej nielegalnej kontroli wojskowej" i ma na celu przymusową zmianę granic Ukrainy, z wyraźnym naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych oraz niezależności, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Borrell oświadczył, że UE zdecydowanie potępia te referenda i nie uzna ich wyników, rażąco naruszających prawo międzynarodowe.
"Od początku inwazji Rosja zastraszała, nielegalnie zatrzymywała, torturowała i uprowadzała obywateli Ukrainy, a znaczna część populacji na zaatakowanych obszarach została zmuszona do ucieczki. Dostęp do internetu, wolne i niezależne media oraz wolność wypowiedzi również zostały znacznie ograniczone" - napisał dyplomata. "Dlatego te nielegalne „głosy” nie mogą być w żadnym wypadku uważane za swobodne wyrażanie woli ludzi żyjących w tych regionach pod stałym zagrożeniem militarnym i zastraszaniem ze strony Rosji.