Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
W wielu miastach Rosji armia rozmieściła mobilne biura, aby przyciągnąć „żołnierzy kontraktowych” do tak zwanej „specjalnej operacji wojskowej” w Ukrainie.
W Rostowie żołnierze w kamuflażu i czarnych maskach pokazywali przechodniom broń i rozdawali kolorowe broszury zatytułowane „Służba wojskowa na kontrakcie – wybór prawdziwego mężczyzny”.
Chętnym oferowana jest miesięczna płaca w wys. 1600 rubli (to niemal trzykrotność średniej krajowej, równowartość 2292 funtów).
Ani Rosja, ani Ukraina nie ujawniają swoich strat militarnych, które zachodnie wywiady szacują na dziesiątki tysięcy po obu stronach.