Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi, że tylko w ukraińskiej niewoli rosyjscy żołnierze mogą ocalić swoje życie.
W środę Zełenski przebywał z wizytą m.in. w wyzwolonym przed kilkoma dniami przez ukraińską armię mieście Izium.
- Ukraińcy ponownie osiągnęli coś, co wielu uważało za niemożliwe. Tylko pierwszego dnia operacji, nasze jednostki posunęły się o 19 km. W pierwszych pięciu dniach walki, posunęliśmy się o 110 km. Łącznie 400 miejscowości zostało wyzwolonych. 150 tys. Ukraińców, którzy zamieszkiwali to terytorium, czuje znów czym jest zwykłe, bezpieczne, normalne życie - mówił ukraiński prezydent.
- Rosyjska armia była w obwodzie charkowskim przez pięć miesięcy. I, w tym czasie, okupanci nawet nie spróbowali zrobić czegoś dla ludzi. Tylko niszczyli, krzywdzili i zabierali. Zostawili za sobą zniszczone wsie, w niektórych nie ma nawet jednego nieuszkodzonego domu. Okupanci zamienili szkoły w śmietniki, a świątynie, dosłownie, zmienili w toalety - dodał Zełenski.
Czytaj więcej
Prezydent Ukrainy w środę pojechał do miasta Izium w obwodzie charkowskim. Okupowane przez Rosjan miasto zostało wyzwolone przez ukraińską armią w ubiegłym tygodniu.