Wybuchy w rosyjskiej bazie na Krymie. Doradca Zełenskiego: Może partyzanci?

Eksplozje w rosyjskiej bazie wojskowej w pobliżu Nowofedoriwki, na okupowanym Krymie, mogły być wynikiem rosyjskiej niekompetencji lub działań partyzantów - mówi współpracownik Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak.

Publikacja: 10.08.2022 04:59

Rosyjscy żołnierze na okupowanym Krymie

Rosyjscy żołnierze na okupowanym Krymie

Foto: AFP

arb

Podolak pytany przez niezależną, rosyjską telewizję internetową Dożd o to, czy Kijów jest odpowiedzialny za eksplozje w bazie wojskowej w rejonie Nowofedoriwki odpowiedział: "Oczywiście, że nie". - Co moglibyśmy mieć z tym wspólnego? - spytał.

W wyniku eksplozji w rosyjskiej bazie, do których doszło ok. 15:20 czasu lokalnego (świadkowie mówią, że słyszeli co najmniej 12 wybuchów), miała zginąć jedna osoba. Baza znajduje się na zachodnim wybrzeżu okupowanego przez Rosję od 2014 roku Krymu, w pobliżu jednego z krymskich kurortów wypoczynkowych.

Pozostało 80% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konflikty zbrojne
Rosyjski dowódca wysokiej rangi zdymisjonowany. Miał składać fałszywe raporty o postępach na froncie
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1004
Konflikty zbrojne
Senator Republikanów: Donald Trump ma dla Ukrainy "dobry interes"
Konflikty zbrojne
Republikański senator o wojnie na Ukrainie: Negocjacje z tyranem? Oszukujemy samych siebie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Wałerij Załużny wskazuje, kiedy w wojnie Rosji z Ukrainą może nastąpić przełom