- Rosja zamieniła cały region doniecki w punkt zapalny, w którym cywile są w niebezpieczeństwie - powiedział szef donieckiej obwodowej administracji wojskowej Pawło Kyryłenko, komentując w środę uderzenie rakietowe w Torećk.
- Wzywam wszystkich do ewakuacji. Ewakuacja ratuje życie - dodał.
Ukraina nadal kontroluje 45 proc. obwodu donieckiego, ale po zajęciu Lisiczańska w sąsiednim obwodzie ługańskim siły rosyjskie nacierają teraz na Kramatorsk i Słowiańsk. Wznowione uderzenia zwiększyły tempo ewakuacji, a większość ludzi już opuściła miasto.
- Ci, którzy widzieli (co działo się w Siewierodoniecku czy Lisiczańsku), wyjechali już dawno temu. Teraz w Słowiańsku pozostało około 23 tys. mieszkańców (z około 100 tys.), którzy zostali w mieście - powiedział mer Słowiańska Wadym Liach. - Liczba chętnych do wyjazdu wzrosła. Pracujemy nad ewakuacją w różnych kierunkach: do Lwowa, Dniepru lub Równego - dodał.
Czytaj więcej
Po przejęciu kontroli nad obwodem ługańskim, prezydent Władimir Putin może teraz skupić się na zajęciu całego Donbasu na wschodzie Ukrainy przed zaproponowaniem zawieszenia broni - uważa analityk ds. polityki obronnej.