Borisow odniósł się do dostaw systemów uzbrojenia, które Ukrainie dostarczają jej zachodni sojusznicy, w tym Polska.
W ostatnim czasie Ukraina apeluje przede wszystkim o dostawy zestawów artyleryjskich i wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, które miałyby pozwolić ukraińskiej armii osiągnąć na wschodzie Ukrainy podobną siłę ognia do tej, którą dysponują Rosjanie.
Czytaj więcej
Rankiem, 13 czerwca, Rosjanie kontrolowali 70 proc. Siewierodoniecka - poinformował gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Haidai, na swoim kanale w serwisie Telegram.
Borisow, komentując dostawy broni dla Ukrainy stwierdził, że "nie mają one decydującego znaczenia".
- Jest mało prawdopodobne, że ta broń w jakiś sposób zmieni sytuację w tym konflikcie militarnym... Ona tylko zaogni sytuację i przedłuży konflikt. Sądzę, że Ukraińcy tylko na tym stracą - powiedział rosyjski wicepremier w rozmowie z lokalną telewizją.