Premier Sanna Marin spotkała się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas niezapowiedzianej wizyty w Kijowie.
Marin po rozmowach w Kijowie odwiedziła także Irpień i Buczę, miasta, gdzie Rosjanie dopuścili się mordów na ludności cywilnej. Zaoferowała pomoc Finlandii w odbudowie Irpienia, gdzie Rosjaie zniszczyli 70 proc. infrastruktury miasta.
- Niezwykle trudno było patrzeć na wszystko, co Rosja zrobiła tym miastom. Wielu ludzi zginęło. Jednocześnie godny podziwu jest heroiczny duch narodu ukraińskiego, który walczy o swoją wolność i całą Europę - mówiła fińska premier.
Po wysłuchaniu zeznań o okrucieństwach popełnianych przez rosyjskich żołnierzy Marin podkreśliła, że zgodnie z oświadczeniem fińskiego rządu Finlandia popiera Ukrainę i Międzynarodowy Trybunał Karny w kwestii postawienia sprawców przed wymiarem sprawiedliwości i że „nie będzie miejsca na bezkarność”.
Podkreśliła też, że jej rodacy, biorąc pod uwagę doświadczenia historyczne Finlandii, "bardzo dobrze rozumieją Ukraińców".