Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Naddniestrza, które pozostaje nieuznawane za suwerenne państwo, poinformowało, że znalazło ukraińskiego drona z ładunkiem wybuchowym i „zapobiegło zamachowi terrorystycznemu”.
Ukraina oskarżyła Rosję o próby ataków pod fałszywą flagą w regionie i od dawna nie wyklucza, że separatystyczny region stanie się początkiem kolejnego frontu konfliktu.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zauważa w raporcie, że akty terrorystyczne popełnione na terenie Naddniestrza miały na celu zmuszenie jego władz do wyrażenia zgody na rozszerzenie obecności wojsk rosyjskich.
Czytaj więcej
"Wróg kontynuuje tworzenie grup uderzeniowych, które mają działać w rejonie Słobodszczyzny (północno-wschodnia Ukraina, w tym rejonie znajduje się Charków - red.). Prawdopodobnie w najbliższych dniach rosyjscy okupanci spróbują wznowić ofensywę" - pisze w najnowszym raporcie na temat sytuacji na frontach Sztab Generalny armii Ukrainy.
Według Balkan Insight Rosja utrzymuje w Naddniestrzu około 1600 żołnierzy, podzielonych na oddziały pokojowe i Grupę Operacyjną Wojsk Rosyjskich. Dziś Sztab Główny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Rosja szykuje się do ewakuacji rodzin rosyjskich żołnierzy.