W komunikacie rosyjskiego resortu obrony Moskwa oskarża stronę ukraińską o wykorzystywanie obszarów mieszkalnych w Charkowie do rozmieszczania ciężkiego sprzętu wojskowego oraz uniemożliwianie ludności cywilnej ewakuacji i wykorzystywanie cywilów jako "żywych tarcz". Ministerstwo Obrony Rosji wezwało ONZ, OBWE, Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (w środę telewizja CNN podała, że rosyjskie samoloty co najmniej dwa razy zaatakowały magazyn Czerwonego Krzyża w centrum Mariupola) i inne organizacje międzynarodowe o działania na rzecz "zmuszenia władz w Kijowie do wypełniania ich obowiązków humanitarnych nie tylko w Charkowie, ale i innych miastach". W oświadczeniu Rosja nazywa tereny ukraińskie "wyzwolonymi od neonazistów" i twierdzi, że podejmuje działania na rzecz ewakuacji ludności do bezpiecznych miejsc oraz że w tym celu od 4 marca codziennie otwiera korytarze humanitarne "na kierunkach Kijowa, Czernihowa, Sum, Charkowa i Mariupola".