Negocjacje Rosji i Ukrainy. Szef delegacji rosyjskiej komentuje przebieg rozmów z Kijowem

Doradca prezydenta Rosji Władimira Putina i szef rosyjskiej delegacji prowadzącej rozmowy z Ukrainą Władimir Miediński powiedział, że podczas negocjacji w Turcji przedstawiciele Kijowa przekazali stronie rosyjskiej propozycje na piśmie.

Publikacja: 30.03.2022 16:07

Rozmowy delegacji Ukrainy i Rosji w Stambule

Rozmowy delegacji Ukrainy i Rosji w Stambule

Foto: AFP PHOTO / TURKISH PRESIDENTIAL PRESS SERVICE / MURAT CETIN MUHURDAAR

zew

- We wtorek po raz pierwszy od lat władze w Kijowie zadeklarowały gotowość do negocjacji z Rosją, przekazując nam na piśmie zasady ewentualnego przyszłego porozumienia, które przewidują niewstępowanie (Ukrainy - red.) do NATO i wyrzeczenie się (przez ten kraj) broni jądrowej i innej broni masowej zagłady - powiedział Władimir Miediński w wywiadzie telewizyjnym, cytowany przez oficjalną rosyjską agencję TASS.

Szef rosyjskiej delegacji oświadczył, że ukraińskie propozycje zawierają także deklarację o braku obcych baz wojskowych i nierozmieszaniu zagranicznych żołnierzy na terenie Ukrainy, a także zobligowanie do przeprowadzania manewrów wojskowych jedynie za zgodą państw-gwarantów bezpieczeństwa, w tym Rosji.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Przełomowa deklaracja Trumpa po spotkaniu z Macronem. "Pozbędziemy się problemu wojny w Ukrainie"
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak wyjaśnia, dlaczego nie boi się Rosji. „Armia ukraińska jest niepokonana”
Konflikty zbrojne
Hołownia opowiedział co działo się na posiedzeniu RBN. Zapytany o wpis Tuska o Błaszczaku powiedział o "zgrzycie"
Konflikty zbrojne
Sondaż: Kto wygra wojnę na Ukrainie? Polacy odpowiedzieli. Wyróżniają się zwolennicy Konfederacji
Konflikty zbrojne
Gen. Roman Polko: To, co proponują USA, to nie warunki pokoju, tylko kapitulacji