Aktualizacja: 22.04.2025 15:03 Publikacja: 14.03.2022 21:00
Komunikacja jest trudna, ale trwa. Przyczyną rozbieżności jest to, że my mamy zupełnie inne systemy polityczne - ocenił Mychajło Podolak, jeden z ukraińskich negocjatorów
Foto: Emin Sansar / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Poniedziałkowa czwarta runda ukraińsko-rosyjskich rokowań pokojowych odbywała się już zdalnie. Poprzednie przeprowadzono na Białorusi. Jedynym namacalnym owocem tych rozmów, jak dotychczas, było utworzenie korytarzy humanitarnych z kilku oblężonych przez Rosjan miast. Przed rozpoczęciem poniedziałkowych rozmów Kijów przypomniał swoje warunki: pokój, niezwłoczne zawieszenie broni, wycofanie rosyjskich wojsk. – I dopiero po tym możemy rozmawiać o jakichś relacjach sąsiedzkich i uregulowaniu politycznym – mówił w poniedziałek nad ranem jeden z negocjatorów Kijowa Mychajło Podolak.
Państwa europejskie poinformowały w zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone o tym, które kwestie potencjalnego porozu...
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział na pytanie dziennikarzy o to czy możliwe są rozmowy Rosji z Ukrainą...
Władimir Putin po raz pierwszy od początku wojny zaproponował dwustronne rozmowy z Ukrainą. Prezydent Wołodymyr...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Władimir Putin odpowiedział na propozycję Wołodymyra Zełenskiego zawieszenia ataków przy pomocy dronów i rakiet...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas