Jak wygląda życie w Kijowie? "Połowa sąsiadów wyjechała"

W czasie alarmów chronimy się z żoną na korytarzu przed naszym mieszkaniem. U nas w bloku chyba nikt nie chodzi do schronów, piwnica się nie nadaje. Parking podziemny jest daleko, stacja metra jeszcze dalej - opowiada znajomy profesor z Kijowa.

Publikacja: 14.03.2022 14:20

Ukraińscy żołnierze na ulicy, w Kijowie

Ukraińscy żołnierze na ulicy, w Kijowie

Foto: PAP/Abaca

Wadym Wasiutynski jest profesorem psychologii z kijowskiego Instytutu Psychologii Społecznej i Politycznej. Razem chodziliśmy po ukraińskiej stolicy i tuż przed wybuchem wojny, i gdy trwała od kilku dni. Teraz jestem w Warszawie i pytam profesora przez telefon, jak wygląda jego codzienne życie w Kijowie, w pobliżu którego są rosyjskie wojska.

- W niedzielę po południu były dwa głośnie wybuchy. Trudno powiedzieć, co wybuchło. Nakazano siedzieć w domach. Kijów jest dość dobrze chroniony przez system antyrakietowy. Słucham ekspertów w telewizji, jeden właśnie mówił, że oblężenie tak dużego miasta jest niemożliwe. Na razie nie wyjeżdżam. Nie chodzę też do schronu - mówi Wasiutynski.

Pozostało 83% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konflikty zbrojne
Rosjanom brakuje sprzętu. Zabierają czołgi nawet z wytwórni filmowej
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował stolicę Syrii. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Ukraińcy są gotowi do ustępstw. Ale stawiają warunek Zachodowi
Konflikty zbrojne
Opcja atomowa Zełenskiego. Czy w ciągu kilku miesięcy Ukraina skonstruuje własną bombę?
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie. Koreańczycy już walczą i sprawiają problemy
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje