W środowym ataku lotniczym na szpital położniczo-dziecięcy w ukraińskim mieście zginęły trzy osoby, w tym dziecko - poinformował w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Rosyjska ambasada w Wielkiej Brytanii zamieściła wpis, do którego dołączono czerwoną etykietę z napisem "fake". W ocenie rosyjskich dyplomatów w zbombardowanym szpitalu nie było pacjentów, a budynek był wykorzystywany przez ukraińskie siły zbrojne.
Czytaj więcej
Służby komunalne nie nadążają z pochówkiem ofiar rosyjskich bombardowań i blokady miasta.
Stwierdzono również, że jedna z kobieta w ciąży była wynajętą aktorką, a jej zdjęcie wykonał fotograf-propagandzista.
Administracja Twittera stwierdziła, że wpisami tymi pracownicy ambasady dopuścili się złamania przepisów dotyczących negowania brutalnych wydarzeń.