Mer Mariupola: Miasto w stanie blokady humanitarnej

Mar Mariupola Wadym Bojczenko poinformował, że miasto praktycznie zostało zdobyte przez Rosjan.

Publikacja: 06.03.2022 06:01

Mer Mariupola: Miasto w stanie blokady humanitarnej

Foto: AFP

amk

- Jesteśmy niszczeni jako naród Ukrainy. Rosyjscy okupanci stanęli na obrzeżach miasta i ostrzelali dzielnice mieszkaniowe - mówił dziś w nocy mer.

400-tysięczne miasto jest pozbawione wody i prądu, odcięte od 15 linii energetycznych, zlikwidowanych przez Rosjan. Brakuje leków i żywności.

Bojczenko powiedział, że o ile w pierwszych pięciu dniach wojny w Mariupolu liczbę rannych i zabitych „mierzono w dziesiątkach i jednostkach”, ósmego dnia - w setkach, teraz - w tysiącach.

Miasto nie jest w stanie policzyć ofiar śmiertelnych - trwa nieustanny ostrzał.

Czytaj więcej

Rosyjskie MSZ: Odwet za brytyjską histerię sankcji będzie adekwatny

Mimo obietnic o utworzeniu jednostronnego "zielonego korytarza", dzięki któremu mieszkańcy mieli opuścić miasto, Rosja uniemożliwiła tę akcję ciągłym ostrzałem. - Miasto jest w stanie blokady humanitarnej - ocenił mer.

- Nie chciałbym mówić o tak strasznej wojnie i tak strasznych liczbach, ale one są naprawdę przerażające... Dlaczego nie da się zliczyć? Szóstego dnia naloty nie ustają, ostrzał artyleryjski nie ustaje. Nie masz nawet okazji wyjść i spotkać bliskich. Musiałem poprosić naszych pracowników, aby sprawdzili moją babcię, matkę, brata i jego rodzinę, którzy od dziesięciu dni siedzą w piwnicy - powiedział Bojczenko.

- Miasto, które znaliśmy, już nie istnieje - ocenił mer.

Konflikty zbrojne
Putin mówił o wdzięczności wobec Hamasu podczas spotkania ze zwolnionymi zakładnikami
Konflikty zbrojne
Gen. Skrzypczak: Negocjacje USA-Rosja ws. Ukrainy? Trump przegrał pierwszą rundę
Konflikty zbrojne
Kraj NATO zamierza wysłać żołnierzy na Ukrainę. Po naukę
Konflikty zbrojne
Strefa Gazy: Żołnierz znalazł psa, który zaginął w czasie ataku Hamasu w 2023 r.
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Konflikty zbrojne
Rosja werbuje Chińczyków na wojnę. Pekin udaje, że nie widzi