Pożar, który wybuchł na terenie największej w Europie elektrowni jądrowej, został ugaszony w piątek nad ranem. Ogień pojawił się poza kompleksem, w którym znajdują się reaktory elektrowni.
Czytaj więcej
- W wyniku ostrzału ze strony wojsk rosyjskich w elektrowni jądrowej w obwodzie zaporoskim wybuchł pożar - informował mer pobliskiego miasta Enerhodar. - Jeśli dojdzie do wybuchu, skutki będą gorsze niż w Czarnobylu - ostrzegał szef MSZ Ukrainy. Według doniesień sprzed godz. 3:00 czasu polskiego, do pożaru dopuszczono strażaków, a na miejscu nie odnotowano zmian poziomu promieniowania. Ok. 5:45 pojawiła się informacja, że pożar został ugaszony.
W związku z sytuacją w rejonie Zaporoskiej Elektrowni minister Haluszczenko zaapelował do sekretarz Grengolm o to, by zapobiec możliwej katastrofie nuklearnej w elektrowni. Aby jej uniknąć - zdaniem Haluszczenki - konieczne jest wprowadzenie strefy zakazu lotów nad Ukrainą.
Elektrownia się zapaliła i to może doprowadzić do największej katastrofy w historii ludzkości
"Odbyłem rozmowę telefoniczną z sekretarz ds. energii Jennifer Grengolm. Powiedziałem, że rosyjskie oddziały ostrzeliwują Zaporoską Elektrownię Jądrową z powietrza i czołgami. Elektrownia się zapaliła i to może doprowadzić do największej katastrofy w historii ludzkości" - napisał minister na Facebooku dodając, że aby "uniknąć katastrofy nuklearnej" wezwał do zamknięcia nieba nad Ukrainą.