"122 godziny oporu. W piątym dniu interwencji rosyjscy okupanci nie mogli już ukryć, że są w agonii" - napisał w mediach społecznościowych szef ukraińskiego MON.
Ołeksij Reznikow ocenił, że "barbarzyńskie ataki rakietowe" na miasta są dowodem, że wojska rosyjskie nie są w stanie walczyć z żołnierzami ukraińskimi, a jedynie "atakować cywilów" jak "ostatni tchórze".
Czytaj więcej
Mer stolicy rejonu kupiańskiego w obwodzie charkowskim jest podejrzany o zdradę stanu w związku z poddaniem miasta wrogowi - oświadczyła Prokuratura Generalna Ukrainy.
"To zbrodnia wojenna. Jej bezpośredni sprawcy i mocodawcy są skazani na noszenie piętna morderców i ukrywanie się do końca życia. Czeka ich trybunał" - oświadczył szef MON Ukrainy.