Słowa Jarosława Kaczyńskiego o ś.p. Barbarze Skrzypek, że to „pierwsza ofiara demokracji walczącej” są bez wątpienia nadużyciem wobec opinii publicznej. Przede wszystkim dlatego, że nie znamy prawdziwych przyczyn jej śmierci. Wypada założyć, że prezes PiS też ich nie zna, a jeśli jest inaczej, powinien o tym wspomnieć. Rzecz jasna bez ujawniania szczegółów, choć w przyszłości powinien tę wiedzę na odpowiednim forum i po zgodzie rodziny ujawnić, by można było zweryfikować, czy istnieje związek pomiędzy stresem spowodowanym przesłuchaniem a stanem zdrowia ś.p. Barbary Skrzypek. Dla jasności: nie należy takiej ewentualności wykluczać.