Michał Szułdrzyński: Adam Bodnar ujawnia nadużycia ws. Pegasusa. To po co jeszcze komisja śledcza?

Afera Pegasusa musi zostać wyjaśniona, bo koniecznie trzeba wyjaśnić, kto był odpowiedzialny za inwigilację ważnych polityków ówczesnej opozycji. Ale ze słów ministra sprawiedliwości Adama Bodnara wynika, że dobrze radzi sobie z tym specjalny zespół prokuratorów. Czy komisja śledcza jest jeszcze do czegoś potrzebna?

Publikacja: 24.04.2024 16:47

Michał Szułdrzyński: Adam Bodnar ujawnia nadużycia ws. Pegasusa. To po co jeszcze komisja śledcza?

Foto: PAP/Marcin Obara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił w Sejmie posłom – ale też i opinii publicznej – informację dotyczącą używania przez służby za rządów Prawa i Sprawiedliwości szpiegującego oprogramowania zwanego jako Pegasus.

Dlaczego minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie przedstawił nazwisk osób inwigilowanych za rządów PiS?

Pozostało jeszcze 93% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Naprawdę tylko głupcy i zdrajcy mają wątpliwości w sprawie ludobójstwa na Wołyniu?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Świat odrzuca demokrację i prawa człowieka. Co to oznacza dla Unii i Zachodu?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Słona cena sondażowych sukcesów Koalicji Obywatelskiej
Komentarze
PiS i PO wspólnie podważyły rolę Muzeum Auschwitz, uderzając w polską rację stanu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Musk, Zuckerberg i Netanjahu. Zwycięstwo Trumpa pogrąży nie tylko wokeizm