Michał Szułdrzyński: Mówisz państwo, myślisz prezes Kaczyński

Słabe wyniki prac Sejmu obecnej kadencji nie dziwią. Odzwierciedlają bowiem system władzy, który wprowadziło w Polsce Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego.

Aktualizacja: 27.08.2023 11:59 Publikacja: 25.08.2023 03:00

Jarosław Kaczyński był osobą, która w ciągu ostatnich 30 lat najbardziej wpłynęła na kształt ustroju

Jarosław Kaczyński był osobą, która w ciągu ostatnich 30 lat najbardziej wpłynęła na kształt ustroju Polski

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Nikogo nie powinno dziwić, że Sejm obecnej kadencji odbył najmniej posiedzeń w historii parlamentaryzmu po 1989 r. Ani to, że obradował rekordowo małą liczbę dni i odbyło się rekordowo mało posiedzeń komisji. Rekordy tej kadencji można by mnożyć, i to nie tylko z uwagi na pandemię.

Rządy PiS: Sejm nie jest już sercem demokracji

Nie powinno to dziwić, ponieważ te statystyki są tylko odzwierciedleniem systemu władzy, który wprowadziła w Polsce partia Jarosława Kaczyńskiego. Wybory służyły w nim wyłącznie do przedłużenia mandatu większości, nie zaś do tego, by Sejm stał się sercem demokracji.

Czytaj więcej

Sejm przestał być potrzebny PiS? Zbierał się najrzadziej od upadku PRL

Zapisane w konstytucji instytucje nie miały znaczenia. Rząd słuchał poleceń prezesa PiS bez względu na to, czy akurat był wicepremierem, czy szeregowym posłem. Najważniejsze ustawy, wymagające namysłu itp., większość zgłaszała jako projekty poselskie. A prezydent? Najlepiej swój stosunek do Andrzeja Dudy Kaczyński wyraził w czerwcu 2022 r., gdy ogłosił w PAP swoje odejście z funkcji wicepremiera (by rok później na nią wrócić). Powiedział, że nie zasiada już w fotelu wicepremiera, bo wysłał pismo, i z tego, co wie, Andrzej Duda przyjął jego rezygnację. O stosunku do sądów czy trybunałów wspominać nie warto, bo osiem ostatnich lat najlepiej pokazało, jak traktuje je prezes PiS. Nominacjami do Trybunału Konstytucyjnego rządziły nie kompetencje, lecz „odkrycia towarzyskie”. Z powagi tej instytucji niewiele dziś zostało.

Prezes decydował o stanowiskach na różnych poziomach w ministerstwach, spółkach Skarbu Państwa i dyplomacji

Władza jest w Polsce w rękach jednego człowieka

Nie lepiej było z pozostałymi nominacjami. Prezes decydował o stanowiskach na różnych poziomach w ministerstwach, spółkach Skarbu Państwa i dyplomacji. Wszelkie konstytucyjne czy ustawowe rozwiązania były tylko utrudnieniem dla władzy, która znajdowała się w rękach jednego człowieka. Z pewnością Jarosław Kaczyński był osobą, która w ciągu ostatnich 30 lat najbardziej wpłynęła na kształt ustroju Polski. Na pochwałę te „zasługi” będą mogły liczyć wyłącznie w pisanych przez klakierów podręcznikach do HiT, ale nie w almanachach historii politycznej. Jak u Majakowskiego – mówisz partia, myślisz Lenin. Mówisz państwo, myślisz prezes.

Nikogo nie powinno dziwić, że Sejm obecnej kadencji odbył najmniej posiedzeń w historii parlamentaryzmu po 1989 r. Ani to, że obradował rekordowo małą liczbę dni i odbyło się rekordowo mało posiedzeń komisji. Rekordy tej kadencji można by mnożyć, i to nie tylko z uwagi na pandemię.

Rządy PiS: Sejm nie jest już sercem demokracji

Pozostało 87% artykułu
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich