W czwartek w parlamencie doszło do wydarzenia niesłychanego. Kilka dni temu Lewica, jako pierwsza, zaproponowała projekt uchwały, z którego wynikało, że Rosja to państwo wspierające terroryzm i stosujące terror.
- Politycy Lewicy złożyli w piątek projekt uchwały Sejmu, uznającej Rosję za państwo sponsorujące terroryzm; zaapelowali o pilne prace i ponadpartyjne poparcie uchwały. To projekt, który odpowiada na nastroje panujące w Polsce i w świecie demokratycznym – mówił 25 listopada europoseł Robert Biedroń. – Liczymy na to, że na tej uchwale się nie skończy i polski rząd będzie lobbował za przyjęciem podobnych uchwał na forum międzynarodowym, m.in. w ONZ – mówiła „Rzeczpospolitej” 29 listopada przewodnicząca klubu Polski 2050, Hanna Gill-Piątek. Również PiS nie mówiło „nie”. – Zawsze, gdy w Sejmie pojawiają się dobre propozycje, to je popieramy – mówił nam rzecznik PiS Rafał Bochenek. – Przeanalizujemy tekst uchwały Lewicy - zapewniał kilka dni temu nowy rzecznik partii rządzącej. Inicjatywa Lewicy zapowiadała parlamentarny sukces ponad podziałami. Do czasu.
Czytaj więcej
Lewica jeszcze dzisiaj złoży projekt wspólnie uzgodnionej przez wszystkie kluby parlamentarne uchwały o uznaniu Rosji za państwo wspierające terroryzm, bez poprawki PiS o Malezji i Smoleńsku - dowiaduje się "Rzeczpospolita".
PiS zaakceptowało projekt Lewicy, ale jednocześnie zaproponowało swój własny. - Bo przecież nie może być tak, że PiS popiera projekt Lewicy – mówi nam Maciej Gdula, jeden z inicjatorów uchwały Lewicy. 29 listopada pojawiły się projekty uchwał o Rosji jako państwie wspierającym terroryzm, złożone przez PiS i Lewicę. W obu nie ma odniesień do malezyjskiej i smoleńskiej katastrofy. 30 listopada sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych rozpatruje projekty, a podstawą jest projekt PiS, skompilowany z projektem Lewicy. 30 listopada powstaje wspólny projekt wszystkich klubów i kół. - Opracowaliśmy wspólną wersję projektu, dołączyła się do tego PO, PSL, Polska 2050 a nawet Konfederacja. Była zgoda ponadpartyjna, że ten projekt idzie, wspieramy Ukrainę, a Rosja to terroryści, po czym już po akceptacji komisji sprawa zagranicznych PiS przyniósł poprawkę napisaną odręcznie na kartce papieru, do której posłowie nie mieli początkowo wglądu, że do projektu włączona jest Malezja i Smoleńsk – relacjonuje nam Gdula. Co się stało?
Do treści uchwały dotyczącej uznania Rosji za państwo sponsorujące terroryzm, PiS w ostatniej chwili dopisało fragment dotyczący odpowiedzialności Rosji za zestrzelenie samolotu MH17 oraz katastrofę prezydenckiego Tupolewa pod Smoleńskiem. Było to już po formalnym sprawozdaniu, a poprawkę sporządzoną odręcznie podpisał Ryszard Terlecki, szef klubu PiS. Treść poprawki nawet nie została odczytana posłom przed głosowaniem. Opozycja złożyła wniosek o odroczenie obrad w związku ze zmianą treści uchwały, bo wprowadzona do niej zmiana "burzy wypracowany kompromis". Marszałek Sejmu, Elżbieta Witek, nie poddała uzgodnionej wcześniej treści uchwały pod głosowanie i przeszła do kolejnych punktów obrad Sejmu. Tak to wyglądało chronologicznie. Później rozpętało się polskie piekiełko.