Mariusz Cieślik: Chiński syndrom w Polsce

Gdyby teraz pojawił się nowy Mrożek, nikt by się o tym nie dowiedział, bo taki autor nie miałby szans zaistnieć.

Publikacja: 02.06.2022 20:12

Sławomir Mrożek

Sławomir Mrożek

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Z kuluarów Kongresu Tłumaczy perspektywy naszej kultury nie wyglądają źle. Oto do Krakowa z całego świata zjechało prawie 200 ludzi, których pracy zawodowej sens nadaje polska literatura. Próbują przekonać publiczność w swoich rodzinnych krajach do czytania klasyki znad Wisły albo najciekawszych pozycji współczesnych.

Kluczowe pytanie brzmi jednak, czy ludziom zainteresowanym polską kulturą możemy dziś zaproponować coś naprawdę ciekawego? Jeśli chodzi o literaturę, nie jest źle. Mamy w Polsce wcale liczną grupę wybitnych pisarzy od Masłowskiej i Twardocha przez noblistkę Tokarczuk i Stasiuka po liczącego już 90 lat (najlepsze życzenia!) Wiesława Myśliwskiego. Ale wydanie książki jest stosunkowo proste. Autor może to nawet zrobić sam. Znacznie gorzej jest w dziedzinach, które wymagają większych pieniędzy i większych zespołów ludzkich.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Komentarze
Bogusław Chrabota: Repatriacja przyspieszy? W tej kwestii naprawdę jesteśmy ostatnim pokoleniem
Komentarze
W Paryżu o Donaldzie Trumpie i Ukrainie. Dokąd zmierzamy?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: J.D. Vance tym razem przesadził. Sojusznik, który zaczyna przerażać
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zmiana przy głównym stole. Trump, Putin i ten trzeci
Komentarze
Trump rozmawiał z Putinem. Czy PiS i Konfederacja dalej biją brawo?