Aktualizacja: 09.08.2016 20:31 Publikacja: 09.08.2016 20:28
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Ale wszystko wskazuje na to, że Recep Erdogan nie podpisał z Władimirem Putinem diabelskiego paktu. A niektórzy przewidywali, że przywódcy Turcji i Rosji połączą siły na rzecz niszczenia Zachodu, a przynajmniej Europy.
Było to istotne spotkanie, ale przede wszystkim dla gospodarki, energetyki i turystyki obu państw. Nie przeżywamy jednak geopolitycznego trzęsienia ziemi. Mamy najwyżej do czynienia z montowaniem rosyjsko-tureckiego sojuszu, lecz opartego na wątłych podstawach. Sądząc po wypowiedziach obu prezydentów z ostatnich dni, chodzi o jeden z trzech paktów.
Nowy sondaż dał PiS minimalną przewagę nad KO i wywołał polityczne poruszenie. Choć to tylko moment, może przesą...
Przemówienia Andrzeja Dudy i Donalda Tuska podczas obchodów 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego w Gnieź...
Zaoczna polemika pomiędzy przywódcami USA i Ukrainy bardzo komplikuje proces negocjacyjny, wydłuża wojnę i wzmac...
Zbigniew Ziobro bawi się z komisją śledczą dla popularności na prawicy i raczej bezkarnie. Ale nie może zapomnie...
Wojna Rosji z Ukrainą trwa od 2014 roku. W Kijowie słyszałam od Ukraińców, że chcą „sprawiedliwego pokoju”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas