Mimo rosnącego w niektórych kręgach obozu władzy niezadowolenia z premier Beaty Szydło cieszy się ona rekordowym zaufaniem społecznym – ufa jej niemal 60 proc. Polaków. Lepszy wynik od niej ma tylko prezydent Andrzej Duda, który również osiąga rekordowy dla siebie poziom 74 proc. społecznego zaufania.
Tak dobre wyniki są m.in. zasługą współpracujących z panią premier piarowców, którzy bardzo dbali o to, by szefowa rządu pojawiała się publicznie wtedy, gdy miała do przekazania dobre wiadomości. Złośliwi twierdzili nawet, że budując swoją pozycję społeczną, Beata Szydło tworzyła polisę na przyszłość, podnosząc koszty swej ewentualnej dymisji. Trudno byłoby bowiem dziś tłumaczyć Polakom, że ciesząca się tak wysokim poparciem premier powinna odejść ze stanowiska. Część elektoratu PiS kupi każdą decyzję, którą podejmie prezes Kaczyński, ale zaufanie do Szydło i zadowolenie z jej pracy jest znacznie większe niż poparcie dla partii rządzącej.