Czarny dzień dla wolności internetu – ogłosił we wtorek serwis informacyjny RT.com po przyjęciu przez Parlament Europejski dyrektywy o ochronie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Dla mniej zorientowanych RT to dzisiejsza nazwa Russia Today, czyli eksportowego towaru rosyjskiej propagandy o pełnej nazwie Federalne Państwowe Zjednoczone Przedsiębiorstwo Międzynarodowa Agencja Informacyjna „Rossija siegodnia". Jeśli ktoś chce się przekonać, jaki obraz Zachodu chce stworzyć kremlowska propaganda, powinien regularnie przeglądać „newsy" ze strony RT. Tym, co w nich dominuje, jest przede wszystkim hipokryzja. Jak inaczej nazwać „troskę" o wolność internetu w Unii Europejskiej w sytuacji, w której Władimir Putin robi wszystko, by odciąć rosyjską sieć od reszty świata i w której wolność słowa znajduje się pod permanentnym ostrzałem.