Polska potrzebuje silnego przywództwa

Rok 2012 nie będzie łatwy. Nadciąga wielka burza. A przez ostatnie lata gabinet Tuska tłumaczył nam, że słońce może świecić wiecznie.

Publikacja: 30.12.2011 18:43

Igor Janke

Igor Janke

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala Waldemar Kompala

Rządowi eksperci wyspecjalizowali się w przedstawianiu optymistycznych prognoz i tworzeniu dobrej atmosfery. Polacy uwierzyli, że jest miło, ciepło i spokojnie, zachwycili się sobą i zieloną wyspą, którą zamieszkują. Jakby nie wiedzieli, że jeśli nadejdzie burza i wysoka fala, to zaleje także tę wyspę.

Podczas burzy, jak wiadomo, potrzebne jest silne przywództwo. Potrzebna jest odwaga w podejmowaniu decyzji. Odwaga, której ostatnio rządzącym bardzo brakowało. O sile tego przywództwa powinno stanowić nie poparcie w sondażach, ale wizja, konsekwencja i zdecydowanie. Wola działania i asertywność, gdy wymaga tego sytuacja.

I nie chodzi o sprytne ruchy księgowe, które ukryją nasze zadłużenie. Nie chodzi o przerzucanie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej, by przez moment wypaść dobrze w jakimś rankingu. Nie chodzi o tymczasowe klajstrowanie kolejnych dziur w służbie zdrowia.  Nie chodzi też o kolejne błyskotliwe przemówienia, efektowne akcje piarowskie i miłe uśmiechy w Brukseli. Polacy oczekują prawdziwych zmian.

Nasz kraj nie będzie się bardziej liczyć w Europie dzięki temu, że premier Tusk zrobi sobie kolejnych  20 zdjęć w objęciach Angeli Merkel. Znaczenie Polski wzrośnie wtedy, gdy wzrośnie nasz PKB.  Nie wystarczy dostać miejsce przy jakimś europejskim  stole, abyśmy stali się wiarygodni dla rynków – trzeba mieć niskie zadłużenie,  porządek w finansach, silne instytucje i sprawną infrastrukturę.

A PKB będzie rósł, jeśli polscy przedsiębiorcy będą mieć swobodę działania, jeśli koszty pracy nie będą wzrastać, jeśli rodziny będą doceniane, a nie karane za posiadanie dzieci, jeśli państwo będzie tworzyć równe szanse dla wszystkich, a sądy będą działać sprawnie.

Aby jednak tak się stało, potrzeba odważnych decyzji, podejmowanych czasem wbrew opinii publicznej w kraju, a czasem wbrew naciskom zagranicznych partnerów.  Dlatego w nowym roku rządowi powinniśmy życzyć przede wszystkim odwagi. Odwagi w określaniu  polskiego interesu narodowego i przy podejmowaniu decyzji.

Rządowi eksperci wyspecjalizowali się w przedstawianiu optymistycznych prognoz i tworzeniu dobrej atmosfery. Polacy uwierzyli, że jest miło, ciepło i spokojnie, zachwycili się sobą i zieloną wyspą, którą zamieszkują. Jakby nie wiedzieli, że jeśli nadejdzie burza i wysoka fala, to zaleje także tę wyspę.

Podczas burzy, jak wiadomo, potrzebne jest silne przywództwo. Potrzebna jest odwaga w podejmowaniu decyzji. Odwaga, której ostatnio rządzącym bardzo brakowało. O sile tego przywództwa powinno stanowić nie poparcie w sondażach, ale wizja, konsekwencja i zdecydowanie. Wola działania i asertywność, gdy wymaga tego sytuacja.

Komentarze
Jacek Czaputowicz: Czy Wolna Europa podzieli los Biełsatu?
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin wciąga Donalda Trumpa w swoją grę. Wielkie rozczarowanie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Iran za Ukrainę, czyli Donald Trump robi deal z Putinem
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czy najbliższe wybory mogą przegrać jednocześnie PiS i KO?
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Świat bez Tajemnic okaże się pusty, płaski i usypiający
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń