Powódź w Polsce. Woda zalewa szpital w Nysie. Ewakuacja pacjentów

W Nysie w woj. opolskim trwa ewakuacja szpitala. Woda dotarła do wyższych pięter budynku, gdzie wcześniej ewakuowano pacjentów. W mieście zamykane są kolejne ulice.

Publikacja: 15.09.2024 22:24

Dolina Nysy Kłodzkiej, 15 września

Dolina Nysy Kłodzkiej, 15 września

Foto: PAP, Maciej Kulczyński

amk

Południe Polski walczy z powodzią spowodowaną przez niż Boris. Najgorsza sytuacja panuje obecnie w województwie opolskim i dolnośląskim, gdzie w nocy spodziewane są największe opady.

Czytaj więcej

Powódź w Polsce. Alerty RCB. Gdzie noc będzie najtrudniejsza

W Nysie przed godziną 14 wody Nysy Kłodzkiej wdarły się do szpitala powiatowego. Jako pierwszy zagrożony został znajdujący się w przyziemiu szpitalny oddział ratunkowy, który według świadków został zalany „w pięć minut”, oraz oddział intensywnej terapii.

Ewakuacją rozpoczęto od ciężarnych pacjentek oddziału ginekologii, a le z powodu braku prądu dyrekcja podjęła decyzję o przewiezieniu wszystkich 80 pacjentów do innych placówek.  

W ewakuacji uczestniczy kilkuset strażaków z całej Polski i 17 ambulansów, zorganizowanych przez Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznego. Pacjenci są transportowani do szpitali m.in. w Opolu, Krapkowicach oraz do szpitala w Strzelcach Opolskich.

Powódź w Polsce. Nysa zamyka placówki edukacyjne

W Nysie ewakuowany został także urząd miejski, w którym wprowadzono dyżury telefoniczne. Władze miasta apelują o samoewakuację mieszkańców kolejnych ulic.

Oprócz szpitala w mieście zalana jest też Komenda Powiatowa Straży Pożarnej. Ratownicy tworzą bazę tymczasową.

Władze miasta zdecydowały, że w poniedziałek 16 września nieczynne będą wszystkie placówki edukacyjne - żłobki, przedszkola i szkoły.

O tym, czy decyzja ta będzie obowiązywać także w następne dni, miasto poinformuje jutro.

Władze  uruchomiły także telefony alarmowe, pod które mogą się zgłaszać osoby, decydujące się na ewakuację.

Klęski żywiołowe
Runęła część kamienicy w Cieszynie. Ratownicy wkroczyli na gruzowisko, znaleźli telefon
Klęski żywiołowe
Dlaczego powódź w Polsce była tak tragiczna? Wiadomo, co zawiodło
Klęski żywiołowe
Czy zgniją zabytki uszkodzone przez powódź. PiS domaga się działań rządu
Klęski żywiołowe
Bez pieniędzy, bez mieszkania. Powodzianie opowiadają o kłopotach z rządowym wsparciem
Klęski żywiołowe
Płonie dawna fabryka mebli w Sulechowie. Kłęby dymu nad miastem