Granice pożaru przesunęły się o 22 kilometrów wzdłuż suchych lasów porastających strome zbocza wąwozów w pobliżu wulkanu Teide - najwyższego szczytu Hiszpanii. Dostęp do miejsc, w których szaleje żywioł jest trudny - przyznają strażacy.
Teneryfa walczy z ogniem. "Perspektywy nie są pozytywne"
- Ogień wymknął się spod kontroli... perspektywy nie są pozytywne - mówi stojący na czele lokalnych władz Fernando Clavijo w czasie konferencji prasowej w stolicy Teneryfy, Santa Cruz.
- Naszym celem na dziś jest obrona, tak aby ogień przestał posuwać się naprzód. Będziemy prowadzić działania mające chronić własność mieszkańców - dodał.
Z ogniem walczy 14 statków powietrznych i 250 strażaków oraz żołnierzy. W środę na Teneryfę przyleciał samolot gaśniczy. Dwa kolejne mają dotrzeć w czwartek.