Powodem jest wpływ pandemii na gospodarkę, brexit i brak wyraźnych planów budżetowych rządu Borisa Johnsona.
Szósta gospodarka świata zanotowała w II kwartale największy spadek w gronie krajów grupy G7, zadłużenie finansów publicznych doszło do 2 bln funtów (2,6 bln dolarów), przekraczając 100 proc. PKB. Agencja stwierdziła, że brytyjski wzrost był „zdecydowanie mniejszy od spodziewanego i prawdopodobnie pozostanie taki w przyszłości". Uważa ponadto, że spadek będzie większy niż w dowolnym kraju z grupy G20 z powodu nasilenia pandemii, rozmiarów sektora usług, któremu szkodzą przepisy o zachowaniu dystansu między osobami oraz z powodu ryzyka powstania dalszych ognisk wirusa.