Zaczyna się gra o unijne miliardy na odbudowę

W czwartek pierwsze poważne negocjacje nad nowym unijnym budżetem i funduszem odbudowy gospodarki po pandemii. Polska będzie bronić korzystnej dla nas propozycji Komisji Europejskiej.

Aktualizacja: 16.06.2020 06:06 Publikacja: 15.06.2020 21:00

Zaczyna się gra o unijne miliardy na odbudowę

Foto: Adobe Stock

Z kwotą 63,8 mld euro, z czego 37,7 mld euro stanowiłyby dotacje, Polska byłaby trzecim beneficjentem unijnego funduszu odbudowy gospodarki po pandemii. Korzystny dla nas projekt pakietu finansowego na najbliższe lata – poza funduszem odbudowy jest w nim jeszcze nowy wieloletni budżet UE na okres 2021–2027 i zmiany w obecnym budżecie do końca 2020 r. – przygotowała Komisja Europejska.

Teraz jednak całość musi zostać zaakceptowana jednomyślnie przez 27 państw członkowskich. Pierwsza okazja do wspólnej dyskusji na ten temat na szczycie UE w najbliższy czwartek i już teraz wiadomo, że to nie będzie ostatnia okazja. – Zarówno Komisja Europejska, jak i przedstawiciele Rady Europejskiej mówią nam, że próba zbudowania kompromisu nastąpi na spotkaniach w lipcu, pod prezydencją niemiecką – mówi „Rzeczpospolitej" Jan Olbrycht, sprawozdawca Parlamentu Europejskiego ds. nowego wieloletniego budżetu UE. Liczba mnoga nie jest przypadkowa, bo spekuluje się już nie o jednym, ale dwóch dodatkowych szczytach na ten temat. – Nie sądzę, żebyśmy doszli do dyskusji o liczbach wcześniej niż w połowie lipca – ocenia nieoficjalnie unijny dyplomata.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Gospodarka
Pierwsze spotkanie Rafała Brzoski z Donaldem Tuskiem. „Było dobrze”
Gospodarka
Donald Trump ogłasza "te najważniejsze" cła
Gospodarka
W styczniu w Niemczech najbardziej drożały usługi
Gospodarka
Trump chce od Ukrainy metali ziem rzadkich. Co to za pierwiastki?
Gospodarka
Wojna dobija biznes Rosji. Czasy sytości minęły