Najnowsze dane gospodarcze z Niemiec pozwalają na ostrożny optymizm co do perspektyw powrotu do poziomu sprzed pandemii. Zdaniem Olafa Scholza, ministra finansów w rządzie Angeli Merkel, gospodarka Niemiec może wrócić do poziomu przedkryzysowego na początku 2022 roku.
Zdaniem Scholza nie stanowi problemu rosnący poziom długu publicznego, gdyż Niemcy są w stanie poradzić z tą sytuacją. Minister finansów odrzucił także obawy, że pomoc publiczna sztucznie podtrzymuje przy życiu firmy. Rząd podjął bowiem kroki takie, jak zezwolenie na odraczanie wniosków o upadłość do końca roku (pierwotnie odroczenie obowiązywało do końca września), dzięki temu liczba firm ogłaszających upadłość spadła w pierwszej połowie 2020 roku o 6 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2019. Dodajmy, że od marca trwa kryzys wywołany pandemią.